Samson


Klasyczny mięśniak: gołymi rękami zabija lwa i wyrywa bramę miasta, oślą szczęką miażdży całą armię, siłą mięśni burzy budynek. Tak mogłaby się zacząć opowieść o Herkulesie, Supermanie albo każdym innym herosie.

Samson - bo o nim mowa - to klasyczne przedstawienie archetypu wojownika. Postać i historia Samsona, którego siła tkwiła we włosach, niemal od zawsze inspirowała artystów. Jego nadludzkie siły i nieroztropna miłość, która doprowadziła go do zguby, była świetną kanwą dla hollywoodzkich opowieści o starożytnym superbohaterze. 

Kadr z filmu Samson, reż. Bruce Macdonald (2018)

Historię Samsona przeniesiono na ekran kilkukrotnie. Hollywodzki Samson i Dalila z 1949 zdobył dwa Oskary, a w główne role wcielili się Victor Mature i Hedy Lamarr. Dość znana jest również telewizyjna ekranizacja z 1984 roku z Antonym Hamiltonem, nominowana do nagrody Emmy za "wyjątkowe fryzury" oraz film z 1996 roku, do którego muzykę napisał Ennio Morricone, z Erikiem Thalem w roli Samsona. W 2018 na ekrany weszła koprodukcja amerykańsko-południwoafrykańska o tym samym tytule, która została nisko oceniona przez krytyków.

Muskularny heros i bliskowschodnia femme fatale pojawia się na wielu płótnach, żeby wymienić chociażby Rubensa, Van Dycka czy Rembrandta, który namalował kilka obrazów, których tematem były heroiczne dzieje Samsona.

W okresie baroku i romantyzmu powstało kilka oper i oratoriów, z których najsłynniejsze jest dzieło Haendla z 1742 roku. Polski raper KęKę w 2018 roku nagrał utwór Samson, który znalazł się na jego płycie To tu.


Ostatni z sędziów

Historię Samsona poznajemy dzięki biblijnej Księdze Sędziów, pisanej przez wielu autorów między XII a VIII wiekiem p.n.e. Tak jak inne księgi Starego Testamentu, przedstawia ona o historię Izraela i składa się w znacznej części z fantastycznych opowieści o charyzmatycznych plemiennych bohaterach. Niektóre z nich - częściowo lub w całości - były obecne w mitologiach innych ludów starożytnych. 

Moment w historii Izreaela, o którym opowiada Księga Sędziów, to czas po wyjściu Żydów z Egiptu pod wodzą Mojżesza i wejściu do kraju Kanaan pod wodzą Jozuego, a przed zdobyciem Jerozolimy przez króla Dawida, czyli około 1200-1030 p. n. e. 

Bliskie sąsiedztwo Filistynów i liczne klęski w podoboju plemion kananejskich sprawiło, że naród żydowski wielokrotnie oddalał się od Jahwe, przyjmując bałwochwalczy kult bóstw lokalnych ludów.

To właśnie następujący po sobie "sędziowie" mieli zwracać Izrealitów na powrót ku Bogu Jedynemu.

Ostatnim z sędziów był Samson.


Narodziny superbohatera

Już jego narodzinom towarzyszyły nadprzyrodzone okoliczności.

Matka Samsona, żona Manoacha z Sorea, była niepłodna. Pewnego dnia - jak to się w Biblii zdarzało i zdarzać będzie - ukazuje się jej Anioł, obwieszczając jej, że pocznie i urodzi syna, który wybawi Izrael z okupacji filistyńskiej. 

Anioł nakazał jej surowo, że od urodzenia aż do śmierci, nie wolno ścinać mu włosów.

Na owe czasy taki nakaz nie był niczym nadzwyczajnym. W ówczesnym prawie żydowskim praktyka taka była nazywana nazireatem. Był to ślub albo nakaz Boży dotyczący powstrzymywania się od picia wina i strzyżenia włosów, unormowany w prawie żydowskim. Samson miał się tym samym stać nazirejczykiem.

Manoach i jego żona początkowo nie zdawali sobie sprawy, że tajemniczy mężczyzna, który przybył, by obwieścić im radosną nowinę, jest aniołem. Aniołowie, którzy pojawiają się w Biblii od czasu do czasu, nie przypominają bowiem tych skrzydlatych cherubinów, które znamy z późniejszego malarstwa czy popkultury. 

Dopiero kiedy Manoach przyniósł koźlę, aby poświęcić z niego ofiarę na ołtarzu dla Jahwe, tajemniczy mężczyzna wstąpił w płomień na ołtarzu i więcej go już nie widzieli.  

Eustache Leseur, Ofiara Manoacha, 1640

Love story

Oczywiście nie mógł Samson tak po prostu zakochać się w jakiejś dobrej i gospodarnej Żydówce. Upatrzył sobię na żonę pewną filistyńską piękność. Pomysł ten niezbyt spodobał się jego rodzicom: oto przyszły pogromca Filistynów chce poślubić Filistynkę. Niezbadane są wyroki niebios.

Był to bowiem zamysł samego Boga, który znalazł sposób, by poróżnić Izraelitów z Filistynami.

Udał się więc Samson wraz z rodzicami do winnic Timmy, gdzie mieszkała przyszła panna młoda, by prosić o jej rękę. Kiedy tam szli, na spotkanie wyszedł im lew. Samson rozdarł go gołymi rękami. A kiedy następnym razem szli tą samą drogą, na zaślubiny, w porzuconej wcześniej padlinie znalazł miód wraz z całym rojem pszczół. Wydobył miód z jej wnętrza, jadł i podał rodzicom, nie mówiąc im jednak, skąd go wziął.

Rubens, Samson walczący z lwem (1628)

Wesele trwało siedem dni. 

Z obawy przed Samsonem rodzice panny młodej postawili przy nim trzydziestu Filistynów, którzy mieli go pilnować.



Zagadka Samsona

W trakcie wesela Samson zadał im zagadkę: 

"Z tego, który pożera, wyszło to, co jest spożywane, a z mocnego wyszła słodycz". 

Założyli się o trzydzieści lnianych płaszczy i trzydzieści ozdobnych szat. Dość osobliwa nagroda dla trzydziestu facetów z pierwotnego plemienia.

Jako że Filistyni nie umieli znaleźć rozwiązania, a bardzo im na tych płaszczach zależało, udali się do panny młodej z taką oto propozycją:

"Namów swego męża, aby nam podał rozwiązanie zagadki, w przeciwnym bowiem razie zniszczymy ogniem ciebie i dom Twojego ojca". 

Propozycja naprawdę nie do odrzucenia.

Rembrandt, Wesele Samsona, 1638

Otóż przerażona małżonka tak bardzo naprzykrzała się Samsonowi przez kolejne dni, że w końcu uległ jej namowom i siódmego dnia podał jej rozwiązanie:

"Cóż słodszego niż miód, a cóż mocniejszego niż lew".

Samson przegrał zakład. Jako człowiek honorowy, ogarnięty duchem Pana, napadł na pobliski Aszkelon, gdzie zabił trzydziestu mężczyzn i zerwał z nich lniane płaszcze i ozdobne szaty, które oddał Filistynom, by dotrzymać danego słowa.

Rozgniewany na żonę, która zdradziła rozwiązanie towarzyszom, odprawił ją, oddał jednemu z nich i wrócił do domu swojego ojca.

Może nas zaskakiwać brutalność tej historii i budzić nasze, skądinąd słuszne, oburzenie na biblijne zwyczaje. Pamiętajmy jednak, że mit ten powstał ponad 12 tysięcy lat temu i prawdopodobnie takie właśnie obyczaje panowały wśród pierwotnych ludów. Przedmiotowe traktowanie kobiet nie było wtedy niczym nadzwyczajnym i nie ograniczało się tylko do starożytnych Hebrajczyków. Mojżeszowe "Nie zabijaj" nie odnosiło się do innych, ale wyłącznie do członków własnego plemienia. Dopiero dziesięć tysięcy lat później Jezus rozszerzył te zasady na wszystkich ludzi. Również jego bezwzględny zakaz odprawiania żony, jak wtedy pojmowano rozwód, był wobec ówczesnego prawa bardzo postępowy. Wcześniej bowiem, odprawiona kobieta traciła wszelkie źródło utrzymania i społeczny szacunek. 


Czas zemsty

Kiedy opadł gniew, po kilku dniach Samson postanowił odwiedzić swoją żonę, ale jej ojciec zabronił mu się z nią spotkać, oferując w zamian swoją drugą córkę. Obrażony tą odmową Samson uznał, że nie będzie miał winy, jeżeli teraz, kiedy zabrania mu się spotkania z legalnie poślubioną żoną, wyrządzi jakąś szkodę Filistynom.

Zemsta była tyleż spektakularna, co okrutna. Zebrał trzysta lisów, związał ich ogonami po dwoje, a między nim umieścił pochodnie i podpalił je. Listy rozbiegły się po polach, podpalając plony.

Samson zapowiedział, że nie spocznie, dopóki nie zemści się na nich za to, co mu zrobili.

W odwecie Filistyni najechali na Judejczyków. 

Trzy tysiące mieszkańców Judy udało się do Samsona, opowiadając o o najeździe. Judejczycy oznajmili mu, że przyszli go związać i oddać w ręce Filistynów.  Samson nie protestował. Kazał im jedynie przyrzec, że sami się na niego nie targną, a kiedy mu to obiecali, dał się im związać powrozami i oddać w ręce najeźdzców, który przyjęli go z okrzykami triumfu. 

Samson jednak opanowany duchem Pana zerwał więzy, znalazł nieopodal świeżą oślą szczękę, którą chwycił i zabił nią armię najeźdźców, w liczbie tysiąca mężczyzn.


Po zwycięstwie, przez dwadzieścia lat sprawował rządy nad Izraelem.


Dalila

Pewnego dnia zakochał się w Dalili z doliny Sorek.

Biblia nie rozpisuje się za bardzo o tej miłości - tę lukę wypełniły późniejsze opowieści, obrazy, muzyka i filmy,

Elisabeth Hurley i Eric Thal, Samson i Dalila, 1996

Pewnego dnia władcy filistyńscy dostrzegli szansę, by wykorzystać słabość Samsona do kobiety. Udali się do niej, żeby namówiła Samsona, by zdradził jej tajemnicę swojej siły. Każdy z nich obiecał jej tysiąc srebrników. 

Trzeba przyznać, że Dalila nie owijała w bawełnę. Powiedziała do niego wprost: "Powiedz mi, proszę cię, gdzie tkwi twoja wielka siła, i czym by cię można i obezwładnić". 

Samson oszukał Dalilę. 

Powiedział, że jeśli zwiąże go siedmioma surowymi linami, wtedy zostanie obezwładniony. Tak zrobiła. Ale gdy przyszli po niego Filistyni, zerwał powrozy i ich rozgromił. 

Scena ta powtórzyła się wiele razy. Ilekroć Dalila prosiła Samsona, by wyjawił sekret swojej siły, wypominając mu wcześniejsze oszustwa, tylekroć Samson wymyślał nowy rodzaj więzów, którymi będzie go mogła obezwładnić.

Pewnego dnia, przyszła do niego i zarzuciła mu, że nie może jej kochać, skoro nieustannie ją oszukuje. Odtąd codziennie robiła mu wyrzuty, aż w końcu otworzył przed nią serce i zdradził, żę jego siła tkwi we włosach:

"Głowy mojej nie dotknęła nigdy brzytwa, albowiem od łona matki jestem Bożym nazirejczykiem. Gdyby mnie ogolono, siła moja odejdzie, osłabnę i stanę się zwykłym człowiekiem."

José Echenagusía, Samson i Dalila, 1887

Kiedy przyszła noc, Dalila uśpiła Samsona na swoich kolanach i przywołała pewnego mężczyznę, by ogolił mu głowę. Po czym obezwładniła go i przywołała Filistynów. Ci wyłupiwszy mu oczy, zaprowadzili go do Gazy, gdzie przykuty dwoma łańcuchami z brązu musiał w więzieniu mleć ziarno.

Filistyni zaczęli świętować swoje zwycięstwo. Oddawali cześć swojmu bogu Dagonowi, którego chwalili za jego wielkość.

Tymczasem Samsonowi rosły włosy.

Pewnego dnia, w trakcie jednej takiej celebracji, kazali przywołać Samsona, by móc się z niego naśmiewać. Wysłano chłopca, by go przyprowadził. Ślepy Samson poprosił go, aby przywiódł go pod kolumny, na któych wspiera się dom, w którym przebywali wszyscy włądcy filistyńscy, a na którego dachu zgromadziło się trzy tysiące mężczyzn.

Samson przywołał wtedy Boga:

"Panie Boże, proszę Cię, wspomnij na mnie i przywróć mi siły przynajmniej na ten jeden raz! Niech pomszczę raz jeden na Filistynach moje oczy!"

Wtedy ujął dwie kolumny, na których opierał się cały dom, szarpnął nimi, a dom runął na wszystkich, grzebiąc w swoich gruzach Samsona razem z innymi. 


Wszystkie cytaty pochodzą z: Biblia tysiąclecia, wydanie piąte, Poznań 2000.


Interpretacje

Opowieść o Samsonie dorobiła się wielu interpretacji chrześcijańskich. 

Święty Paweł w Liście do Hebrajczyków wychwalał go za jego wiarę. Ambroży, biskup Mediolanu i Ojciec Kościoła żyjący w czwartym wieku przedstawiał Dalilę jako filistyńską prostytutkę i przestrzegał, że mężczyźni powinni unikać małżeństwa z innowierczyniami, powołując się na zakończenie tej pozamałżeńskiej miłości.

Wielu chrześcijańskich autorów widziało w Samsonie zapowiedź (prefigurację) Chrystusa, dostrzegając takie podobieństwa w ich życiu jak zwiastowanie narodzin przez aniołów, którzy zapowiedzieli, że jeden i drugi ocalą swój lud. Tak jak Samson pokonał lwa, tak Jezus pokonał szatana; Samson został zdradzony przez Dalilę, a Jezus przez Judasza, obydwaj sprzedani za srebrniki.

Współcześni mitoznawcy, widzą z kolei w Samsonie ludowego bohatera i porównują go z Heraklesem. Obydwaj zabili gołymi rękami lwa oraz wyrwali miejską bramę. Obydwaj zostali zdradzeni przez kobietę - Samson przed Dalilę, a Herakles przez Dejanirę i obydwaj ponieśli śmierć ze swojej winy. 

Niektórzy współcześni intepretatorzy (m. in. Brian Wicker Samson Terroristes: A Theological Reflection on Suicidal Terrorism - za angielską Wikipedią) widzą w Samsonie samobójcę-terrorystę i porównują go do zamachowców na World Trade Centre w 2001 roku.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Orfeusz

Był pierwszym człowiekiem, który żywy zszedł do piekła i żywy z niego wyszedł. Jego śladem poszedł później Herakles, Wergiliusz, Jezus i Dan...